Kasia – 23 lata.

2022-05-10

Cześć,
Jestem Kasia i obecnie mam 23 lata.


Gdy się urodziłam nie było jeszcze przesiewowego badania słuchu. Podejrzenia i upór moich rodziców doprowadził do diagnozy – głuchota. Po roczku miałam założone aparaty słuchowe i poddana  byłam rehabilitacji. Jednak nie dały one spodziewanego efektu, rodzice po rozmowie z lekarzem zdecydowali się na wszczep implantu. Dokładnie w moje drugie urodziny odbyła się operacja wszczepu implantu. Od tej pory odbywała się intensywna rehabilitacja, która przyniosła tak ogromne efekty, że rodzice nie mieli już żadnych obaw co do implantu, a także tego jak poradzę sobie w środowisku pełnym dzieci. Po ukończonej podstawowej edukacji, poszłam do liceum na profil matematyczno-fizyczny, który ukończyłam z wyróżnieniem. Obecnie jestem na 3-im, czyli ostatnim roku zaocznych studiów na kierunku Informatyka w biznesie. Nauka sprawia mi wiele przyjemności, a przebywanie w głośnym otoczeniu pełnym studentów (w tym obcokrajowców) nie przynosi mi żadnych trudności. Bardzo lubię również uczyć się języków obcych, co pozwoliło mi na wykonywanie obecnej pracy, pracuję dla zagranicznej korporacji i wspieram procesy zarządzania systemem awarii. Praca odbywa się w dwóch językach: angielski i niemiecki. Początki były trudne, gdyż musiałam przystosować się do tego, aby przez 7 godzin dziennie rozmawiać tylko i wyłącznie w wcześniej wymienionych językach. Problemem było również zrozumienie pracowników z innych państw, gdyż każdy ma swój odrębny akcent. Po 2-3 miesiącach osłuchiwania się z różnicami akcentowymi nie mam już żadnych trudności ze zrozumieniem innych! 


Obecnie posiadam procesor Kanso 2, który stanowi ogromne ułatwienie w codziennym funkcjonowaniu, między innymi rozmowy przez telefon.

Pomimo ciężkich momentów, które zdarzały mi się jak byłam młodsza to jestem ogromnie wdzięczna rodzicom, że zdecydowali się na wszczepienie mi implantu ślimakowego i dali szansę na rozwój  oraz możliwość osiągania wyznaczonych celów ?